Blog

ubior_do_pracy

Ubieraj się, ale nie przebieraj – czyli jak wyglądać podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Stereotypowo rzecz ujmując, rozmowa kwalifikacyjna powinna przypominać trochę pierwszą randkę. Staramy się wyeksponować wszystkie nasze zalety, uśmiechać do czerstwych żartów drugiej strony i udawać, że chłoniemy każde słowo podczas rozmowy.

Randkowanie nie wygląda jednak dziś tak jak kiedyś. W dobie mediów społecznościowych i aplikacji randkowych, staliśmy się bardziej świadomi wyboru, choć może lepiej powiedzieć – bardziej wybredni. Nie musimy silić się na sztuczne uśmiechy, bo za rogiem czeka ktoś, kto może w nas wywołać prawdziwy, naturalny śmiech.

I podobnie stało się z rynkiem pracy. W wielu branżach panuje dziś rynek pracownika, to pracodawcy często zabiegają o wykwalifikowaną kadrę, stając na głowie, by skutecznie przeprowadzić rekrutacje na brakujące wakaty. Jak to wszystko ma się do stroju, który warto wybrać na rozmowę?

 

Garnitur nie zawsze będzie dobrym wyborem

Świeży, niewygnieciony garnitury, czy w przypadku kobiet – dobrze skrojona garsonka, zawsze będzie pierwszym wyborem w przypadku wielu branż. Chodzi głównie o takie sektory jak, finanse, nieruchomości, czy obsługa klienta biznesowego. Taki strój będzie oznaką szacunku i profesjonalizmu. I tu niezależnie od tego, czy staramy się o posadę na stanowisku junior account, czy dyrektora działu, warto postawić na klasyczną elegancję.

Inaczej rzecz ma się w branżach kreatywnych, czy takich, w których praca nie jest powiązana z obsługą klienta podczas formalnych spotkań. Tu warto postawić na mniej “sztywny” strój, taki, w którym czujemy się dobrze. Właściwie często można przyjąć zasadę, że warto ubrać się tak, jak byśmy chodzili do tej pracy na co dzień.

Dodatki, krawat, zegarek tatuaż

Bądź sobą. Jeśli Twój charakter i osobowość wyrazi krawat w słoneczniki, postaw na niego. Jeśli w aktualnej pracy nosisz kolorowe skarpety do garnituru, to też będzie ok.

skarpetki kolorowe
Kolorowe skarpety do garnituru kiedyś uchodziły za ekstrawagancję. Dziś, w wielu firmach są standardem 😉

 

Żyjemy w czasach, w których indywidualności są akceptowane jak nigdy wcześniej. Oczywiście jeśli idzie za tym umiejętność pracy w grupie. Na szczęście minęły lata, gdzie potencjalni pracownicy musieli ukrywać tatuaże, czy zdejmować kolczyki. Jeśli w nowej pracy będziesz musiał udawać kogoś, kim nie jesteś, prawdopodobnie zmienisz ją przy pierwszej nadarzającej się okazji.

Może zatem nie warto wpasowywać się na siłę?